Wakacje to z jednej strony czas beztroski, z drugiej czas nagminnego łamania prawa przez niektóre firmy z branży turystycznej. Jednym z przykładów jest – spotykany niekiedy – przymus zostawiania przez klientów w zastaw dowodów osobistych, jaki spotyka się w niektórych hotelach, ośrodkach wypoczynkowych czy wypożyczalniach sprzętu sportowego lub turystycznego.
Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych (GIODO) przypomina, że zgodnie z ustawą o ewidencji ludności zatrzymanie cudzego dowodu osobistego (poza ściśle określonymi w ustawie przypadkach) jest niezgodne z prawem. Bezprawne zatrzymanie cudzego dowodu osobistego stanowi wykroczenie, za które grozi kara ograniczenia wolności lub grzywny. Z takim czynem bezprawnym mamy do czynienia, między innymi, w sytuacji, w której hotel lub wypożyczalnia żąda od klienta pozostawienia w zastaw dowodu osobistego.
Osoba przebywająca w hotelu lub innym obiekcie noclegowym powinna zameldować się na pobyt czasowy przed upływem 24 godzin od chwili przybycia. W tym celu obiekt ma prawo do pozyskania takich danych jak imię, nazwisko, imiona rodziców, data i miejsce urodzenia, adres miejsca pobytu stałego, data przybycia i zamierzony czas trwania pobytu, numer i seria dokumentu stwierdzającego tożsamość oraz organ, który go wydał. Przy dopełnianiu obowiązku meldunkowego należy przedstawić dowód tożsamości. Dowód należy jednak jedynie okazać w celu dokonania meldunku, prawo nie zezwala na zatrzymanie go przez personel hotelu.
Źródło: giodo.gov.pl